„Trudno opisać”: Mets nie odczuwają ulgi w kłopotach

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

„Trudno opisać”: Mets nie odczuwają ulgi w kłopotach

„Trudno opisać”: Mets nie odczuwają ulgi w kłopotach

NOWY JORK -- W piątkowy wieczór Mets znów przegrali, tracąc kolejne dwa prowadzenie i słysząc kolejne buczenie w przegranym 11-9 meczu z Seattle Mariners na Citi Field.

Nowy Jork przegrał 14 z 16 meczów i traci sześć punktów do lidera Philadelphia Phillies w Dywizji Wschodniej National League. Mets wyprzedzają Cincinnati Reds zaledwie o pół meczu w walce o trzecie i ostatnie miejsce z dziką kartą NL.

„To część góry” – powiedział Francisco Lindor, shortstop Mets. „Trzeba wspiąć się na górę, a teraz jesteśmy w bardzo stromym punkcie. Jeśli się nie zmobilizujemy i nie będziemy się starać, żeby być lepszymi dzień po dniu, wejście na górę będzie trudne”.

Do 12 czerwca Mets mogli pochwalić się najlepszym bilansem w lidze baseballowej, 45-24, co było wynikiem o trzy mecze lepszym od wszystkich innych w lidze i o 5,5 meczu lepszym od Phillies w dywizji. Od tego czasu mają bilans 19-34, co jest drugim najgorszym wynikiem w MLB w tym okresie. Gorszy wynik – zaledwie o pół meczu – mają tylko Washington Nationals , którzy zwolnili swojego menedżera i generalnego menedżera w tym sezonie.

To niepokojący scenariusz po magicznym lecie ubiegłego roku, które poprzedził fatalny początek sezonu i zakończyło się niespodziewanym występem Mets w NL Championship Series.

Mets przez ostatnie ponad dwa miesiące smakowali porażki, stosując różne metody. Jeśli nie chodzi o lodowatą grę w ataku, to jest to implozja miotacza rozpoczynającego, kosztowny błąd w obronie, załamanie bullpenu lub demoralizująca mieszanka tych wszystkich składników. To sprawiło, że Mets zastanawiają się, dlaczego nie potrafią rozegrać wystarczającej liczby kompletnych meczów, by dorównać zespołowi z pierwszych ponad dwóch miesięcy sezonu.

„To trudne” – powiedział Lindor. „Wszyscy zadawaliśmy sobie to pytanie i trudno wskazać jedną rzecz. Wszyscy staramy się wygrywać mecze. Jedyne, co przychodzi mi teraz do głowy, to to, że nie działamy w tym samym czasie, a druga drużyna nas przechytrza”.

W ciągu ostatnich dwóch wieczorów problemem, który przyczynił się do porażek Mets, była bullpen. Było to zaskakujące posunięcie po tym, jak zarząd skupił się na wzmocnieniu korpusu relieverów trzema kluczowymi relieverami przed końcem okresu transferowego.

„Trudno to opisać, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak wielu utalentowanych i elitarnych zawodników mieliśmy” – powiedział menadżer Mets, Carlos Mendoza.

W czwartek Mets, tęskniąc za solidnym startem od nikogo poza Davidem Petersonem , otrzymali 5 ⅔ dobrych inningów od Kodaia Sengi . Ale zmarnowali je, gdy Ryan Helsley , jeden z nabytków przed końcem terminu, nie zdołał utrzymać jednopunktowej przewagi.

W piątek Mets prowadzili 6-4 po pięciu inningach, ale Mariners zmiażdżyli swój bullpen siedmioma punktami w ciągu kolejnych trzech inningów. Tyler Rogers , kolejny nabytek przed deadlinem, oddał punkt w szóstej zmianie. Seattle zdobyło pięć punktów po rzutach Helsleya i Brooksa Raleya w siódmej zmianie, obejmując prowadzenie na stałe. Frankie Montas , który w tym tygodniu został zdegradowany do bullpenu, oddał jedenasty punkt Mariners w ósmej zmianie.

„Nigdy czegoś takiego nie widziałem” – powiedział Raley, 37-letni leworęczny zawodnik w swoim 17. sezonie zawodowym. „Gram od dawna. Ale czuję, że wszyscy tutaj robią wszystko, co w ich mocy, żeby się pokazać i grać z jak najlepszej strony, i nasza ofensywa pokazała to dziś wieczorem. Ci goście byli świetni. Zdobyć dziewięć punktów przeciwko takiej drużynie, to chyba powinno się wygrać mecz. Byłem częścią problemu i nie udało mi się tego zrobić”.

Po meczu Mendoza powtórzył to, co przekazywał mediom w ostatnich tygodniach – że Mets są zbyt utalentowani, by ta spadki mogły się utrzymać, że odwrócą losy meczu i znów zaczną wygrywać. Jednak do końca sezonu zasadniczego pozostało zaledwie 40 meczów, a przez prawie jedną trzecią sezonu byli jedną z najgorszych drużyn w lidze. Phillies prowadzą w dywizji, a Reds depczą im po piętach. Czasu jest coraz mniej i oni o tym wiedzą.

„Krótko mówiąc, musimy zacząć grać lepiej” – powiedział Mendoza. „Zwłaszcza gdy obejmujemy prowadzenie, musimy być w stanie zamykać te mecze. Znowu, za dużo talentu z tyłu”.

espn

espn

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow